Radwar- biurowiec, który wchłonie dwa „lipski”
Nowoczesna geometryczna bryła, duże przeszklenia, elewacja z granitu – nikt nie odgadnie, że biurowiec, który powstanie przy ul. Poligonowej na warszawskiej Pradze, w swoim wnętrzu będzie skrywać konstrukcje dwóch przestarzałych budynków biurowych typu Lipsk.
Nieopodal skrzyżowania ulic Ostrobramskiej i Poligonowej stoją dwa bliźniacze biurowce z 1976 i 1977 r. To budynki typu Lipsk ze wszystkimi ich wadami. Gmachy należą do Radwaru. Wynajem biur to uboczna działalność tej firmy, która jest jednym z największych polskich zakładów przemysłu obronnego. Produkuje m.in. systemy radiolokacyjne oraz przeciwlotnicze systemy artyleryjskie i rakietowe. Radwar nie traktuje jednak swoich biurowców jak kamienia u szyi. Przeciwnie – widzi w nich spory potencjał i dlatego zamierza je modernizować.
Z wewnętrznym patio
Po przebudowie zaprojektowanej przez szczecińskich architektów z pracowni Portal 30-letnie budynki zmienią się nie do poznania. Ocaleją z nich tylko żelbetowe szkielety. Oba biurowce połączy budynek frontowy od strony ul. Poligonowej oraz prostopadły łącznik w głębi działki. Zespół budynków będzie mieć elegancką fasadę z okładzinami z dwukolorowych granitowych płyt, aluminium oraz dużych przeszkleń. Pomiędzy starymi biurowcami oraz dobudowanymi częściami zostanie urządzone wewnętrzne patio.
– Ta część będzie ogólnodostępna. Znajdzie się tam bank i restauracje. Na styku z częścią biurową zacznie się kontrola dostępu, przez którą przejdą tylko upoważnieni pracownicy firm mających tam siedziby oraz ich goście – informuje Zbigniew Adamiec nadzorujący w Radwarze modernizację biurowców przy Poligonowej.
W dobudowanych częściach na parterach powstaną nowoczesne sale konferencyjne. Znajdujące się pod starymi budynkami piwnice zostaną zaadaptowane na podziemne parkingi. Wraz z parkingiem pod płytą dziedzińca będzie w nich łącznie 185 miejsc.
Dziś budynki Radwaru mają około 5 tys. m kw. powierzchni biurowej. Po przebudowie kompleks osiągnie 23 tys. m kw., z czego powierzchnia biurowa zajmie ok. 12 tys. m kw. Reszta to parking, powierzchnie usługowe i sale konferencyjne. Dziś w obu budynkach są w sumie cztery windy, po modernizacji będzie ich osiem. Biurowiec będzie zaopatrzony w instalację klimatyzacyjną, do której będzie można podłączać poszczególne biura. Na początku stanie się tak w przypadku blisko jednej piątej budynku, w tym m.in. sal konferencyjnych.
Większość biur urządzona będzie w systemie open space. – W części modernizowanej oczywiście z uwzględnieniem pewnych ograniczeń, jakie narzuca konstrukcja „lipsków” – dodaje Zbigniew Adamiec.
Pod prąd korków
Radwar liczy, że modernizację biurowców rozpocznie w połowie tego roku. Firma podpisała już list intencyjny z Mostostalem Export na zaprojektowanie, zdobycie dokumentacji i zbudowanie biurowca. – W listopadzie wystąpiliśmy do ratusza o warunki zabudowy. Spodziewamy się je uzyskać w marcu. Liczymy, że w połowie roku będzie już pozwolenie na budowę. Cała inwestycja powinna być gotowa do końca 2008 r. – ocenia Zbigniew Adamiec.
Budowa będzie prowadzona etapami. Najpierw do gołego szkieletu zostanie „obrany” budynek „A”, ten bliżej Ostrobramskiej. Już dziś jest pusty i czeka na modernizację. Gdy ten budynek będzie gotowy, zacznie się renowacja budynku „B”, którego najemcy dostaną propozycję przeniesienia się do zmodernizowanego budynku. Potem dobudowane zostaną nowe części.
Na praskim brzegu Wisły powstaje niewiele nowoczesnych biurowców, bo większość firm woli centrum miasta. Jednak Adamiec przekonuje, że lokalizacja kompleksu ma swoje zalety. – Będzie do niego bardzo dobry dojazd Trasą Łazienkowską. Nasi najemcy będą jeździć pod prąd korkom, bo rano tłok jest w stronę centrum, a wieczorem – odwrotnie. Nieopodal jest Trasa Siekierkowska, którą szybko można dojechać do biurowców na Służewcu Przemysłowym. No i w naszym budynku zaproponujemy czynsze takie, jakie obowiązują w tej okolicy – dziś to mniej więcej 12-15 euro za metr kw.
Tuż obok budynków Radwaru znajduje się siedmiokondygnacyjny biurowiec firmy Eurobau. Ma ok. 5,4 tys. m kw. powierzchni biurowej. Do użytku został oddany w marcu 2005 roku. – Dziś sto procent naszego budynku jest wynajęte. Trwają aranżacje ostatniego sprzedanego biura – informuje Marlena Zakrzewska z firmy Eurobau. – Wbrew pozorom od nas do centrum jest blisko, załatwienie tam sprawy zajmuje chwilę. Część naszych najemców uciekła z centrum zrażona korkami. Plany modernizacji biurowców Radwaru nas nie przerażają. Konkurencja wciąż jest nieduża, w tej okolicy jest mało biur. My też mamy zresztą plany rozbudowy – wyjawia Zakrzewska.
Źródło: Gazeta Wyborcza, dodatek Dom, Michał Wojtczuk